sobota, 4 września 2010

`. Fulfilled decisions... `

`. Hej, tutaj znów pisze dla was Paffie! Stęskniliście się, no nie? ;] Ja za wami też dziubaski xD


Dziś spróbuję przeanalizować spełniania marzeń na podstawie moich osobistych przeżyć. ;) Będzie to dość trudne, bo moje marzenia raczej same nie chcą się spełniać same. Muszę im pomagać.
Po pierwsze można marzyć. I to bez końca. Ale nie wolno (!!!!) myśleć, że na pewno się spełni. Może się spełnić, ale w większości przypadków raczej nie. I właśnie w ten sposób przechodzimy do punktu drugiego mojej notki, czyli pomaganie w spełnianiu marzeń.


Jeżeli bardzo chcecie żeby spełniło się to o czym marzycie, musicie wziąć się do roboty! Chcesz zdobyć chłopaka/dziewczynę? Napisz! Odważ się! Może akurat wam się uda! Albo może chcesz wyjechać na jakieś zagraniczne wakacje? Zacznij zbierać pieniądze już dziś! Każdy może spełni swoje najskrytsze pragnienia!
I to by było na tyle ;) A może potrzebujesz rady? Napisz: 8610709 .`

Brak komentarzy: