wtorek, 13 lipca 2010

`. Don't be afraid to find happiness even, if you had to search grains of sand for him on the beach... . ?

`. Śliczny dzień... Żeby wszystkie moje dni wyglądały tak samo. Chodź gdyby było tak samo codziennie to nie mielibyśmy radości z tych dni które teraz nazywamy 'szczęśliwymi' bądź 'wyjątkowymi'. W ciągu kilku dni moje życie zmieniło się nie do poznania. Myślę nawet o przełożeniu wyjazdu do Białego bo zaczynam czuć że jest mi tu naprawdę dobrze. Nic nie wróci mi już dawnych lat, a gdybym nawet wróciła do Białego nic nie zwróciło by mi tych 2 lat które przebyłam w Ciechu... Ogólnie to od rana do godziny 9 : 30 nic się nie działo, bo potem wyszłam w stronę szkoły by spotkać się z Tysią. Na ok. 10 : 00 byłam już pod szkołą. Akurat w tym samym czasie doszła Tysia i poszłyśmy na miasto.`


`. Chodziłyśmy długi czas ( ok. 3 godzin ) Może i wydaje się krótko ale czas strasznie na tym upale się ciągną. Potem poszłyśmy do mnie i doszła Kaja, a przy okazji napisała Michalina i pytała się czy wyjdę. Ale jednak nie spotkałyśmy się z nią bo chyba pojechała do mamy < ? > . Potem poszłyśmy z Tysią i Kają do sklepu i nudziło się nam więc Kaja zadzwoniła po chłopaków ( tajne jakich ^^ ) i spotkaliśmy się pod zamkiem. Oczywiście było fajnie. Potem Kaja z jednym z chłopaków gadali o czymś co mnie rozbawiło <śmiech>. Ale jest już dobrze. Potem podprowadziliśmy ich na basen i wróciłyśmy do domów, znaczy ona wróciła, bo ja nie. Grałam jeszcze z chłopakami w piłkę i przy okazji pogodziłam się z Kingą. Miałyśmy sobie do pogadania i przez tą nieuwagę strzelili nam dwa gole. Potem wróciłam do domu. Wiem tylko że jeżeli nie pojadę w te sobotę do Białego to pójdę na koncert z wami. Będzie na pewno świetnie.... .`


`. Notka dedykowana dwóm osobom.. Czyli T . i P . o której nie zapomniałam ! Wracaj szybko P . ! .`

Brak komentarzy: